Logo
 O mnie Zdjecia Harcerstwo Krotkofalarstwo Elektronika i komputery Samochody


 

STARUSZKOWIE

Raz staruszek spacerując po lesie,
Ujrzał listek powiędły i blady
i pomyślał: "Znowu idzie jesień",
jesień idzie nie ma na to rady.

I podreptał do domu po dróżce
i powiedział stanąwszy przed chatą
swojej żonie tak samo staruszce,
"Jesień idzie", nie ma na to rady.

A staruszka zmartwiła się szczerze
Zamachała rękoma obiema.
Musisz zacząć chodzić w pulowerze,
Jesień idzie, rady na to nie ma.

Może zrobić się chłodno już jutro,
lub pojutrze, albo za tydzień
Trzeba będzie wyjąć z kufra futro,
nie ma rady jesień, jesień idzie.

A był sierpień, pogoda prześliczna
wszystko w złocie trwało i zieleni
prócz staruszków, nikt chyba nie myślał
mającej nastąpić wkrótce już jesieni.

Ale cóż oni żyli najdłużej,
mieli swoje staruszkowie zasady
i wiedzieli, że prędzej, czy później
jesień przyjdzie nie ma na to rady.

e A7
e A7
e A7
C7 A7(4) e

C D G
C D G
C D G
C7 A7(4) e